Artykuły
Artykuły
Jestem pewna, że jako terapeuta EFT rozkoszujesz się tymi dającymi moc chwilami Ponownego Zaangażowania Wycofującego Się partnera. Fantastycznie jest pomóc Wycofującemu w doświadczeniu najgłębszego strachu, podzieleniu się swoim doświadczeniem z partnerem, stanięciu „w obliczu pożaru”, że tak się wyrażę, i poproszeniu partnera o to, czego ja, Wycofujący Się potrzebuję. Uwielbiamy być częścią tych wyjątkowych chwil, kiedy prowadzimy Domagającego Się partnera do podjęcia ogromnego ryzyka i sięgnięcia po partnera z miejsca podatnego na zranienie. Kiedy Domagający dzieli się swoim strachem, że coś jest z nim nie tak, ponieważ potrzebuje więzi i emocjonalnego podłączenia, a następnie idzie naprzód i wyraża swoją prośbę, czujemy się zaszczyceni. Wydarzenia te są magicznymi chwilami i, jak wiemy, są niezbędne, aby nastąpiła trwała zmiana.
Jednak im dłużej praktykuję EFT i superwizuję innych, tym bardziej odnoszę wrażenie, że Etap Deeskalacji jest niedoceniany lub źle rozumiany. Etap Deeskalacji jest pierwszym Wydarzeniem Przełomowym w terapii. Bez niego, bez prawdziwego widzenia i doświadczania przez partnerów cyklu, w który wpadają, nie ma innych Wydarzeń Przełomowych w terapii. Zaczęłam myśleć o Deeskalacji jako zakończonej, gdy każda osoba w parze naprawdę rozumie swoją stronę pętli cyklu, posiadany wpływ (przypomnij sobie pętlę nieskończoności Scotta Woolley’a) oraz część cyklu po stronie partnera.
Deeskalacja ma miejsce, gdy Domagający Się zaczyna doświadczać samotności, desperacji i strachu przed porzuceniem, które napędzają jego gniew. Zaczyna on wówczas postrzegać wycofanie się partnera jako ochronę przed jego poczuciem nieadekwatności, bezradności i strachem przed odrzuceniem.
Jednocześnie, Wycofujący Się zaczyna czuć, że siłą napędową jego wycofania się jest jego panika, czysty strach przed tym, że nie jest on pełną osobą, że jest takim rozczarowaniem dla swojej partnerki, że może ona całkowicie go odrzucić (jak opisał to jeden z Wycofujących, z którym pracowałam). Jednocześnie zaczyna on postrzegać gniew i krytykę partnerki nie jako szalone, nie jako coś o nim jako osobie lub jako próby wygrania z nim, ale jako protesty przeciwko odczuwanej przez nią samotności i strachowi przed porzuceniem.
Osiągnięcie stanu, w którym para rozumie to, co napędza emocje i zna przeformułowania więziowe swoich emocji oraz zachowań ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia deeskalacji. Oto kilka przykładowych par z ostatniego czasu, które naprawdę zrozumiały przeformułowanie więziowe:
Kiedy spotykasz się z parami, dobre rzeczy dzieją się podczas pracy z wykorzystaniem EFT:
Myślę jednak, że jeśli użyjesz wyłącznie powyższych punktów, aby zdecydować o osiągnięciu Deeskalacji, możesz zbyt szybko przejść do Etapu 2. Pary naprawdę muszą mieć (za Rebeccą Jorgensen) „doświadczeniowe poczucie cyklu” oraz poznać siebie i swoich partnerów w inny sposób, typowy dla EFT. Ciekawie opisywała ten proces Susan Johnson – pary wówczas:
Trenerzy uczą podczas szkolenia zaawansowanego Core Skills, że jeśli przejdziesz do Etapu 2 bez Deeskalacji:
Wznieśmy więc okrzyk na cześć pierwszej fazy modelu EFT: Deeskalacji! Pamiętaj, aby szukać oznak, że para rozumie przeformułowanie więziowe cyklu. Wychwytuj te ważne chwile, gdy partnerzy uzyskują dostęp do własnych głębokich emocji i zaczynają być w stanie mieć równocześnie przestrzeń w umyśle na głębokie doświadczenie emocjonalne partnera. W ten sposób możesz pomóc swoim parom w udanej pracy na Etapie 2. Jak pomóc parom uzyskać doświadczeniowe poczucie ich cyklu? Cóż, to już jest temat na kolejny artykuł.
Beth Levine, LCSW-C certyfikowana terapeutka par EFT, certyfikowana superwizorka EFT, Rockville, Maryland, Stany Zjednoczone.
Artykuł został oryginalnie opublikowany po angielsku w newsletterze ICEEFT nr 4, zima 2009/2010. Tłumaczenie za zgodą ICEEFT (Międzynarodowe Centrum Doskonalenia w EFT).
Przetłumaczyła Marta Czarnecka-Iwańczuk – psycholog kliniczny i psychoterapeuta, członek PSEFT, absolwentka szkoleń EFT Externship i Core Skills.
Korekta: Małgorzata Ziółkowska i Beata Zielińska-Rocha