Blog
Blog
Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej wielkiej Nauczycielki, Przewodniczki, wspaniałej Kobiety i najlepszej Terapeutki par na świecie, dr Sue Johnson.
Sue zmarła 23.04.2024 otoczona najbliższą rodziną.
Pisząc to słyszymy Twoje „Right… right….”, ale też Twój śmiech, wspominamy wszystkie momenty, kiedy byłaś tak blisko nas, nawet o tym nie wiedząc.
25 maja 2024 odbyła się ceremonia celebracji życia Sue Johnson, naszej nauczycielki, mentorki, twórczyni Emotionally Focused Therapy. Uczestniczyliśmy w tej ceremonii online wraz z rodziną Sue, jej przyjaciółmi i społecznością EFT na całym świecie. Wiemy, jak wiele Sue zrobiła dla świata terapii par i ludzi korzystających z niej.
Jaką była osobą w tych chwilach gdy nie pracowała, nie pisała, nie szkoliła, nie prowadziła badań nad modelem EFT? Mąż, John Douglas, powiedział, że Sue żyła pełnią życia, życia pełnego pasji, pracy, miłości. Lubiła pracować w ogrodzie i mówić do roślin. Twierdziła, że w ogrodzie można się zatracić, aby siebie odnaleźć. Uwielbiała obserwować ptaki, być w naturze, obserwować ją, pływać kajakiem po jeziorze w pobliżu jej domu. Kochała psy i była najlepszą psią mamą. Kochała tańczyć, szczególnie tango, i śpiewać, np. w czasie ćwiczenia na rowerku stacjonarnym. Była podróżniczką. Tak, gdzie jechała, zawsze rozmawiała z ludźmi i pytała o ich życie. Była też cudowną mamą i babcią – tak mówiły jej dzieci. John, mąż Sue, mówił o niej ‘my Suzie’ – była jego najlepszą przyjaciółką, kochanką, partnerką w wychowaniu dzieci i nauczycielką miłości.
Jeden z przyjaciół Sue wspominał, że na superwizji Sue mówiła: „Jeśli ten klient cię denerwuje, bądź bardziej empatyczny, pracuj nad empatią”. Wyniosła empatię na nowy poziom. Kontynuujmy jej dzieło i sprawiajmy, że świat będzie lepszym miejscem – dla nas samych, dla klientów z którymi pracujemy, dla ich rodzin, dla wszystkich ludzi na świecie. Dziękujemy Ci, Sue! Zawsze będziesz w naszych sercach, a twój głos będzie brzmiał w naszych sesjach, związkach i życiu.
You A.R.E. here with us, through us…