Artykuły
Artykuły
Każda para musi zostać zweryfikowana pod względem możliwości wzięcia udziału w terapii par. Czy każda z osób w związku jest wystarczająco gotowa do podjęcia pracy nad związkiem? Czy jedna z osób lub obie mają poważne problemy z uzależnieniami lub brakiem regulacji emocjonalnej w związku z jakimś zaburzeniem psychicznym? Czy któreś z partnerów jest aktualnie zaangażowane w trwający romans? Czy konflikt eskaluje do przemocy fizycznej? Czy przemoc ta jest na niskim czy wysokim poziomie nasilenia?
Terapia par czy nie?
Przydatność terapii par w przypadku zaburzeń psychicznych lub uzależnienia u któregoś z partnerów została potwierdzona (zob. Bhatia i Davila, 2017, oraz Klostermann i O’Farrell, 2017). Korzystanie z terapii dla par może również obejmować równolegle terapię indywidualną, aby dodatkowo wspomóc partnera, mierzącego się z osobistymi problemami.
Niestety terapia par, w których występuje przemoc interpersonalna (IPV – intimate partner violence) jest bardziej kontrowersyjna, co powoduje zamieszanie. Brakuje też podstaw naukowych dla wielu decyzji. Niniejszy artykuł ma na celu wyjaśnienie niektórych nieporozumień oraz zarysowanie w jaki sposób terapia EFT może być wskazana dla niektórych par, u których występuje przemoc sytuacyjna o niskim nasileniu, a para wyraża chęć pozostania razem.
Po pierwsze, musimy wyraźnie zaznaczyć, że wskaźniki wysokiego ryzyka śmiertelności partnera zostały zidentyfikowane w sytuacji, gdy jeden z partnerów (zwykle mężczyzna) grozi, że zabije partnerkę, próbuje ją udusić, stosuje przymus i kontroluje, ma dostęp do broni, znęca się fizycznie nad partnerką w czasie ciąży i/lub grozi, że popełni samobójstwo, jeśli partner odejdzie (według danych Forensic College Australijskiego Towarzystwa Psychologicznego, 2017). W każdej z tych sytuacji „intymnego terroryzmu”, naukowcy są zgodni co do tego, że terapia par nie byłaby odpowiednia. Zaleca się wtedy terapię indywidualną lub program grupowy, a terapię par sugeruje się jedynie jako ewentualną przyszłą opcję.
Czynniki wskazujące na ryzyko wystąpienia przemocy w intymnym związku (IPV)
Przemoc w intymnym związku jest błędnie pojmowana jako jednokierunkowy proces, w którym mężczyźni stosują przemoc fizyczną wobec kobiet. W niedawno przeprowadzonej i obszernej metaanalizie czynników ryzyka IPV, Capaldi, Knoble, Shortt i Kim (2012) stwierdzili, że wskaźniki dopuszczania się przemocy wobec partnera są stosunkowo podobne w przypadku mężczyzn i kobiet, a w wielu parach przemoc jest dwukierunkowa. Prawdopodobieństwo dopuszczania się przemocy wobec swoich partnerów jest nieco wyższe wśród kobiet, ale to kobiety częściej doznają obrażeń zadawanych przez swoich partnerów – mężczyzn. Jedynym odnotowanym w kompleksowym przeglądzie kierunkowości przemocy w intymnym związku wyjątkiem od tego stwierdzenia (Langhinrichsen-Rohling i in. 2012), są znacznie wyższe wskaźniki przemocy mężczyzn wobec partnerek-kobiet w próbach pochodzących ze środowisk wojskowych lub tych związanych z zakładami karnymi. (Zob.http://www.ingentaconnect.com/content/springer/pa)
W metaanalizie autorstwa Capaldi i współpracowników z 2012 r. czynniki ryzyka dla IPV obejmowały m.in. wiek (IPV zmniejsza się wraz z wiekiem), kontekst (przy czym niedawna separacja jest okresem większego ryzyka wiktymizacji kobiet), narażenie na przemoc w rodzinie pochodzenia, doświadczenie maltretowania i zaniedbywania w dzieciństwie, niska samoocena i depresja – wszystkie te czynniki są niskimi lub umiarkowanymi predyktorami IPV. Najbardziej proksymalnymi i najsilniejszymi predyktorami IPV były: spożywanie alkoholu, niezgoda w związku i negatywne emocje (zazdrość, strach i złość). Zaleca się, by wysiłki w zakresie prewencji i interwencji, koncentrowały się na sprawdzonych czynnikach ryzyka, a w szczególności na czynnikach podatnych na zmiany.
Rozważania wokół przywiązania
W badaniach analizowano możliwy wpływ braku bezpiecznego przywiązania na przemoc w intymnym związku. Allison i in. (2007) stwierdzili na przykład, że domaganie się i dystansowanie się, to dwie strategie stosowane przez pary z przemocą partnerską ze strony mężczyzn, do regulowania dystansu w ich związkach. Przemocowe domaganie się polegało na działaniach, które zmuszały jednego z partnerów do skupienia się na drugim, a przemocowe dystansowanie się polegało na stosowaniu przemocy, która służyła do odepchnięcia partnera przez sprawcę, w sytuacji gdy sprawca czuł, że partner jest zbyt blisko i nie widział innych możliwości ucieczki. Interakcje pomiędzy pozabezpiecznymi stylami przywiązania partnerów były widoczne w ich próbach regulowania emocjonalnej i fizycznej bliskości. (Patrz: http://jfi.sagepub.com/cgi/content/abstract/29/1/125)
Wyniki te znajdują odzwierciedlenie w mojej obecnej praktyce klinicznej. Nowa para opowiedziała mi niedawno, jak policja pojawiła się w ich drzwiach po epizodzie, w którym oboje partnerzy pili alkohol. Margo szarpała koszulę i płaszcz Dereka i ze złością domagała się, by ją wysłuchał. On ją odepchnął, a ona upadła i uderzyła się w głowę. Derek poprosił ich dorosłe dziecko, aby wezwało policję, ponieważ obawiał się, że dojdzie do dalszej eskalacji, jak to miało wielokrotnie miejsce w przeszłości. Niestety, partnerzy niechętnie rozmawiali o powtarzającej się na przestrzeni wielu lat niewierności ze strony Dereka, traumatycznym dzieciństwie Margo i kilku dekadach niezadowalającej komunikacji i powtarzającego się cyklu domagania-wycofywania się. Podobnie inna para powiedziała mi niedawno, że pracowała ze swoim terapeutą, by zredukować cykl negatywnych interakcji „atak-obrona”, gdy zdarzył się incydent, w którym wycofujący się mężczyzna zamilkł podczas kłótni, szczerze starając się zmusić siebie, aby nie krzyczeć zwrotnie na partnerkę w reakcji obronnej. Niestety, jego milczenie wywołało panikę u partnerki, co spowodowało nietypowy wybuch, polegający na uderzaniu i drapaniu go po twarzy przez partnerkę. Później kobieta była w stanie wyrazić przez łzy wstyd i skruchę, ale mężczyzna miał poczucie: „To jest dla mnie zerwanie umowy!”. Historia kobiety obejmowała porzucenie przez ojca i oddalenie emocjonalne matki, co prawdopodobnie wywołało lęk związany z więzią i prawdopodobnie zwiększyło jej reaktywność na postrzeganą niedostępność partnera i jego brak reakcji. Sesja wstępna pomogła temu mężczyźnie jasno wyrazić, że nie pozostanie w tym związku, jeśli nie uda im się zmienić swoich zachowań w sytuacjach konfliktowych.
Kwestie związane z terapią
Horst, Stith i Spencer (2017) zauważają, że ok. 50-80% ofiar przemocy w intymnym związku pozostaje ze swoimi partnerami i wiele z tych par szuka pomocy w ramach terapii dla par. Sugerują oni, że istnieje pięć obszarów, które należy rozważyć przy podejmowaniu decyzji, czy można bezpiecznie prowadzić terapię par z dana parą.
Jest bardziej prawdopodobne, że IPV ma charakter sytuacyjny, jeśli:
Aby usprawnić proces diagnozy, autorzy zalecają stosowanie Zrewidowanej Skali Taktyki Konfliktu (CTS2; Straus, Hamby, Boney-McCoy & Sugarman, 1996). Zalecają także przeprowadzanie oddzielnych wywiadów w celu oceny bezpieczeństwa, kładąc nacisk na zaangażowanie w niestosowanie przemocy, wspieranie radzenia sobie z gniewem i uczenie „wynegocjowanej przerwy”, jako umiejętności dla pary.
Zalecenia dotyczące sesji terapii EFT
Terapeuci EFT są przygotowani do zajęcia się problemami Dereka i Margo, które obejmują wszystkie proksymalne czynniki ryzyka dla IPV (problemy z alkoholem, niezgodność w związku i negatywne emocje). Zakładając, że sprawca przemocy wyraża skruchę, wytyczne EFT do pracy z parami stosującymi przemoc sytuacyjną są w trzech konkretnych aspektach oparte na pracach Bograd i Mederos (1999:.
Szczególną uwagę skupia się na wzorcach interakcji pary. Wpływ zachowania każdego z partnerów na drugiego jest dokładnie badany. Emocje leżące u podstaw tych interakcji brane są pod uwagę. Nieustępliwa empatia i uprawomocnianie, pełne szacunku śledzenie cyklu i pełne współczucia uznanie niezaspokojonych potrzeb związanych z przywiązaniem pomaga partnerom z czasem regulować ich reaktywne emocje i pozwala lepiej zrozumieć czynniki wyzwalające u nich samych i u partnera. Derek i Margo mogliby uzyskać pomoc w określeniu kroków, jakie każda z osób wykonuje, aby wpłynąć na partnera lub nabrać do niego dystansu. Cykl pary jest uznawany za winnego wykolejenia ich celów i brak zaspokojenia tęsknoty za intymnością i satysfakcją z związku. W przypadku Dereka i Margo, oboje partnerzy byliby wspierani, aby zaangażować się w rozwiązywanie swoich problemów bez uciekania się do gróźb i przemocy. Raz po raz para jest zachęcana do połączenia sił w celu przerwania tych starych i negatywych wzorców, aby nowe i bardziej satysfakcjonujące interakcje stały się normą. Wspiera się ich, aby uznali alkohol za czynnik ryzyka, z którym należy obchodzić się ostrożnie i z umiarem. Zachęca się ich również do unikania rozmów na jakiekolwiek drażliwe tematy podczas picia alkoholu.
Partnerzy otrzymują wsparcie w odkrywaniu i badaniu głębszego sensu swoich zachowań oraz oferowaniu zrozumienia sobie nawzajem wokół tego, jak wzajemnie się ranili. Margo może powiedzieć: „Teraz widzę, kiedy za dużo piję i chodzę za tobą po domu, zmuszam cię do rozmowy późno w nocy, kiedy oboje jesteśmy zmęczeni, to Cię frustruje i wyzwala Twoją potrzebę, by się ode mnie zdystansować”.
Derek może z pokorą przyznać, że wszystkie lata wstydu i żalu, które odczuwał z powodu swoich licznych romansów, powodowały, że unikał rozmów z nią i prób rozwiązania ich problemów. Wraz z rosnącym bezpieczeństwem w związku, każde z nich może wyrazić swój ból, wstyd i lęki w sposób łagodny, a także prosić o zaspokojenie potrzeb w nieobwiniający sposób, który przyciąga drugą osobę i pobudza nowe, bardziej pozytywne reakcje.
Autorką artykułu jest Jennifer Fitzgerald- terapeutka, superwizorka I trenerka EFT z Australian Centre for EFT
Artykuł został oryginalnie opublikowany po angielsku w newsletterze ICEEFT nr 36, zima 2017/2018. Tłumaczenie za zgodą ICEEFT (Międzynarodowe Centrum Doskonałości w EFT).
Przetłumaczyła Joanna Gruszczyńska – terapeutka systemowa w trakcie certyfikacji w Wielkopolskim Towarzystwie Systemowym, założycielka Wielkopolskiego Centrum Terapii Par i Rodzin w Poznaniu, certyfikowana terapeutka EFT.
Bibliografia
Rozdziały w J. Fitzgerald (Ed.), Foundations for Couples’ Therapy: Research for the real world. New York, NY: Routledge: