Artykuły
Artykuły
Początkujący terapeuci EFT czasami czują się przyłapani w ślepym zaułku odzwierciedlania i przywoływania uczuć, a następnie zadają sobie pytanie: „Co dalej? Jak mam zaangażować partnerów, aby bardziej wydobyli składowe emocji i pokazali więcej ze swojego doświadczania?”. Chcemy wskazać Wam drogę wyjścia z tego zaułka: Kiedy spojrzycie na emocje jako proces uczucie-znaczenie-działanie, znajdziecie wiele sposobów na składanie elementów emocji, zrozumiecie jak szybko się pojawiają pod wpływem bodźców i pobudzają negatywny cykl.
Emocje przywiązaniowe w bliskich związkach są wyzwalane szybko i automatycznie, ponieważ zasadniczo mają one na celu skanowanie reakcji partnera i ocenę poziomu bezpieczeństwa więzi. Pojawiają się one znacznie szybciej niż świadoma myśl i wyzwalają zachowania i emocje zanim świadoma myśl ma czas na interwencję.
Weźmy dobrze znany, prosty przykład, użyty przez J. Ledoux w książce The Emotional Brain, który ilustruje jak emocje, zaprogramowane przez ewolucję, pomagają nam przetrwać i uruchamiają działanie na długo zanim mamy czas zaangażować się w świadome myślenie. Idziemy przez las i prawie nadeptujemy na zwinięty przedmiot. Skaczemy do tyłu przerażeni, że mogliśmy doświadczyć strasznego niebezpieczeństwa, zanim przyjrzymy się dokładniej i zobaczymy, że prawie nadepnęliśmy na zwój liny. O rany, niewiele brakowało! To, co się tutaj stało, to fakt, że zobaczyliśmy coś, co było potencjalnie niebezpieczne – jadowitego węża! Widok zwoju był sygnałem, bodźcem, który został szybko oceniony przez nasz układ limbiczny, a my odskakujemy i odkrywamy, że nasz puls przyspiesza, a my ciężko oddychamy. Właśnie dokonaliśmy przedświadomej oceny limbicznej – czy ta wskazówka środowiskowa jest bezpieczna czy niebezpieczna?
Nieustannie reagujemy na takie sygnały w naszym otoczeniu. W powyższym przykładzie było:
Jest tu także EMOCJA pierwotna, pierwszą odczuwaną emocją był oczywiście strach – choć tak naprawdę możemy być tylko świadomi, że czujemy ulgę. Ewentualnie możemy też odczuwać wtórną złość: „Kto zostawił tam ten zwój liny, żeby mnie przestraszyć!!!”. To są właśnie elementy składowe emocji w działaniu. Niezależnie od tego, czy świadomie rozpoznaliśmy nasz strach, czy też nie, emocja ta motywuje nas do działania w obliczu niebezpieczeństwa.
Kiedy idziemy przez dżunglę, jesteśmy bardziej skłonni być czujni na niebezpieczeństwo, niż kiedy jesteśmy na własnym podwórku. Zastosujmy tę koncepcję do najważniejszego obszaru w naszym życiu, naszych bliskich relacji: kiedy czujemy się bezpieczni, pewni i kochani, jest mniej prawdopodobne, że będziemy reagować na momenty niezgody lub zniecierpliwienia, podczas gdy kiedy czujemy się niepewni i niekochani, możemy stać się tak samo „czujni” jak podczas spaceru przez dżunglę.
Przyjrzyjmy się teraz opisanym powyżej elementom po kolei i zobaczmy, jak pary przeżywające trudności w związku mogą reagować na siebie nawzajem:
Metafora pętli nieskończoności, którą Scott Woolley opracował, aby zilustrować cykl zachodzący między partnerami, ładnie ilustruje elementy procesu emocji w działaniu: każda strona pętli reprezentuje jednego partnera, który reaguje na sygnały od drugiego. Cała pętla reprezentuje jak jako system, każdy z partnerów wyzwala reakcje i reaguje na drugiego.
Aby dołączyć do pary w deeskalacji ich negatywnego cyklu, każdy element w tym procesie emocji musi być zauważony i prześledzony (odzwierciedlony, doświadczony i dzielony w dialogu z partnerami). Elementy składowe emocji, które nie są wyraźne lub nie znajdują się w świadomości partnerów muszą zostać przywołane i pogłębione. Kroki 1 i 2 EFT zazwyczaj obejmują świadomość części znajdujących się powyżej linii przerywanej w pętli nieskończoności. Obejmują one bodźce, zachowania, oceny i emocje wtórne.
Kroki 3 i 4 EFT obejmują dostęp do pierwotnych emocji związanych z więzią i ich wyzwalania w cyklu. Na przykład, kiedy jeden z partnerów jest krytyczny i obwiniający, może to wywołać u drugiej osoby poczucie nieadekwatności, bezwartościowości oraz strach przed porażką i odrzuceniem, co może spowodować panikę przywiązaniową (lęk przed utratą bezpiecznej więzi): „Na pewno ją stracę, bo jestem dla niej takim rozczarowaniem”. Podobnie działania polegające na wycofywaniu się i dystansowaniu mogą wywołać u partnera panikę związaną z przywiązaniem, często w postaci skrajnej samotności i lęku przed byciem nieważnym i opuszczonym.
Terapeuta EFT nieustannie poszukuje markerów leżących u podłoża, znajdujących się na granicy świadomości emocji. Na przykład, klient wyraża reaktywną emocję wtórną: „Jestem nim tak zirytowana! Próbowałam na dziesięć sposobów zdobyć jego uwagę, a on mnie nie słyszy!”. Pierwszym zadaniem jest uprawomocnienie emocji wtórnej: „Oczywiście, że jesteś sfrustrowana, kiedy wydaje ci się, że on nie poświęca czasu, aby cię usłyszeć”.
Pomaga to klientowi poczuć się zauważonym i natychmiast obniża poziom niepokoju/reaktywności w gabinecie, co otwiera drzwi do dalszej eksploracji i powiązania składowych emocji ze sobą.
Aby dalej rozpakować/pogłębić emocje, terapeuta naprzemiennie stosuje odzwierciedlenia i pytania przywołujące, aby dotrzeć do różnych elementów składowych emocji:
W kontekście oceny klienta, implikowane znaczenie przywiązaniowe brzmi: „Nie liczę się wystarczająco i nie jestem wystarczająco ważny/godny miłości dla niego, aby zawracał sobie mną głowę”. Po uprawomocnieniu reaktywnej emocji wtórnej w kontekście tego nakreślonego doświadczenia, pojawia się większe bezpieczeństwo w przywoływaniu pierwotnych emocji przywiązaniowych, których początkowo unikamy lub które są minimalizowane czy dyskontowane.
Pamiętanie o modelu emocji związanym z przetwarzaniem informacji, który rozwija się w serii elementów wyzwalacz-uczucie-znaczenie-działanie (omówionych w tym artykule) jest niezmiernie cenne dla terapeuty EFT w śledzeniu cyklu i dokładnym łączeniu się z doświadczeniowym światem naszych klientów podczas ich pracy nad odkrywaniem swoich ukrytych, niezaspokojonych potrzeb przywiązaniowych. Fizyczne odczucie jest drogą dostępu do początkowego, nagiego poczucia paniki przywiązaniowej, pierwotnego doświadczenia emocjonalnego leżącego u podstaw wtórnego gniewu lub odrętwienia, które napędza cykl. To niejasne cielesne odczucie musi zostać uruchomione, aby terapeuta EFT mógł pomóc partnerom wyjść poza proste nazywanie pierwotnych emocji do przetwarzania i powtórnego przetwarzania lęków i udręki wokół poczucia samotności i bycia nieakceptowalnym, a w końcu zaryzykować spójne i wyraźne sięgnięcie po partnera w celu zaspokojenia swoich potrzeb przywiązaniowych.
Autorkami artykułu są trenerki i superwizorki EFT: Lorrie Brubacher, M.Ed., LMFT Greensboro Charlotte Center for EFT, USA oraz Alison Lee, Ph.D., C.Psych Ottawa EFT Centre, Kanada
Artykuł został oryginalnie opublikowany po angielsku w newsletterze ICEEFT nr 15, jesień 2012. Tłumaczenie za zgodą ICEEFT (Międzynarodowe Centrum Doskonałości w EFT).
Przetłumaczyła Joanna Gruszczyńska – terapeutka systemowa w trakcie certyfikacji w Wielkopolskim Towarzystwie Systemowym, założycielka Wielkopolskiego Centrum Terapii Par i Rodzin w Poznaniu, absolwentka szkolenia EFT Externship i Core Skills.